Nowy start

Marmu
Swiezak



Profesja: Mag
Poziom: 54
Postów: 32
Reputacja: 62
13:30 / 01-12-2019

Słowem wstępu chciałbym powiedzieć,że zainteresowała mnie wasza produkcja i mam nadzieję na świetlaną przyszłość gry. Wracając do tematu.
Myślę,że ciekawszym zabiegiem było by,żeby gracz jako swój początek zaczynał w domku rybaka, jakoby znalazł nas wyrzuconego na plażę przez morskie wody. Ponieważ puki co wygląda to tak,że budzimy się na plaży, alleluja i do przodu. Zawsze to by był pretekst to pierwszego questa, którego moglibyśmy zrobić na początek zanim opuścilibyśmy dom ów rybaka. 

To tyle z mojej strony. Jeśli macie już coś podobnego w planach lub najpierw mechanika potem część "dialogowa" to przepraszam za trucie głowy. 


Polubienia: 2
[Wygnaniec] Arab
Ciekawy



Profesja: Mag
Poziom: 62
Postów: 8
Reputacja: 73
00:02 / 03-12-2019

Podsunales bardzo ciekawy pomysł, quest z rybakiem jest już w grze i faktycznie pasowałby na pierwszego questa.


Polubienia: 2
Marmu
Swiezak



Profesja: Mag
Poziom: 54
Postów: 32
Reputacja: 62
14:45 / 03-12-2019

O, cieszę,że wciąż otwarte :D. Kontynuując temat.

No to tak, budzilibyśmy się w tym domku... I tam jest skrzynka! Niech tam się znajduje pierwsze eq jakie dostaniemy na początek gry. Mag to tam drewniana rózga i jakaś, mmm, szata ucznia? Wojownik mógłby zaczynać z jakimś drewnianym lub zardzewiałym krótkim mieczem oraz drewnianą tarczą lub zwykłą kolczugą. A Tropiciel z prostym łukiem,kilkoma strzałami i również jakąś szatę czy tam, co tam ma trop. Napewno pierwszym co by wpadło komuś na myśl to pogadać z żoną rybaka. Dialog mógłby przebiedz tak.

"Widzę,że już wstałeś/wstałaś. Gdy mój mąż znalazł cię na plaży byłeś/byłaś cieniem człowieka! Masz szczęście,że wybierał się na ryby. Inaczej byś sczezł/sczezła tam! Chętnie bym ci opowiedziała gdzie co jest lecz sam/sama widzisz, przygotowywuję obiad. Ale mąż jest przed domem i napewno ma czas. Przy okazji, mógłbyś/mogłabyś sprawdzić co z moją córką? Miała przynieść mi kapuste i marchew na zupę. Pewnie znowu biega gdzieś w okolicy i zapomniała.

Coś podobnego i zaczęlibyśmy 1 quest żony rybaka. Najlepiej gdyby córkę z pod domu przenieść np trochę zdala od domu,że muszle zbiera czy gdzieś koło wody,że niby coś zobaczyła i wyleciało jej z głowy,że ma zanieść to co miała zanieść i każe nam przekazać. 


Polubienia: 1
Marmu
Swiezak



Profesja: Mag
Poziom: 54
Postów: 32
Reputacja: 62
22:22 / 16-03-2020

Rozpoczęcie Rybak Pot

*Kontunuacja zaczętej konwersacji by Arab

No nareszcie, już się martwiłem o ciebie młodzieńcze/młoda damo, znalazłem cię nieprzytomnego tuż przy brzegu otwartego morza, pamiętasz co się stało?

- N-nie zabardzo. Pamiętam statek... I panike oraz... Nie. 
Może opowiesz mi jak tu się znalazłem/znalazłam?

Tylko spokojnie, bo znowu mi tu padniesz! To było kilka dni temu mglistego poranka...

- Kilka dni temu?!

Tak, i nie przerywaj komuś jak mówi!  Więc, tak jak już wspominałem. Było to mglistego poranka kilka dni temu
gdy miałem wychodzić jak zawsze na połów ryb. Gdy nagle wraz z żoną usłyszeliśmy głośny huk wydobywający się z zewnątrz. 
Rzuciłem wędki oraz sieci rybackie z zamiarem sprawdzenia co się stało. Moja żona również rzuciła wszystko by sprawdzić wraz ze mną. 
Tego dnia mój ulubiony gulasz ze śledzia przepadł bez powrotnie... Ale o czym to ja. A tak, wraz z żoną wybiegliśmy na zewnątrz na tył naszego domu.
Ten widok był okropny, do teraz moja żona ma koszmary. Nie lubi gdy o tym wspominam. W śród zmasakrowanych zwłok odnalazłem ciebie na wpół żywego/żwyą
Czym prędzej kazałem swojej żonie przygotować pryczę dla ciebie oraz opatrunki. Umierałeś/umierałaś mi na rękach, a nie chciałe mieć na sumieniu bliźniego.

- Ja...Ja naprawdę dziękuję za pomoć. Jak mógłbym/mogłabym się odwdzięczyć?

Oj nie musisz dziękować mnie. Ja tylko spełniłem swą powinność. Chodź wiesz co, moja małżonka potrzebuje pomocy przy kuchni.
Gdybyś był/była tak miła...

- Oczywiście. Jeszcze raz dziękuję, zawdzięczam wam życie
 


Polubienia: 1
[ADM] Veres
Swiezak



Profesja: Mag
Poziom: 15
Postów: 44
Reputacja: 176
11:28 / 17-03-2020

Mi też pasuję start w tym miejscu. Bardziej zastanawiam się jaka historia może wiązać się z tym, że wylądowaliśmy na tej plaży. Po co płynęliśmy statkiem, z kim, gdzie i dlaczego. Tutaj bym bardziej się zastanowił i oparł na tym wątku całość fabularną gry i krainy jaką przemierzamy.


Polubienia: 0
Marmu
Swiezak



Profesja: Mag
Poziom: 54
Postów: 32
Reputacja: 62
12:01 / 17-03-2020

Miałbym na to kilka koncpetów (nie wiem co tam Arab wymyślił)

A) Sztampowy potwór morski jak jakiś kraken czy inny wunsz 

B) Sztorm

C) Przyglądnijmy się wypowiedzi Rybaka Pot'a 

Rybak Pot
Mieszkańcy którzy zamieszkują Zatokę rozbitków są mało rozmowni w wyniku straty najbliższych, krążą po okolicy historie w które ciężko uwierzyć, lecz są prawdziwe.

Więc na wodach też mogły by hulać siły nieczyste. Taki ala trójkąt bermudzki z domieszką czegoś czego nie idzie wyjaśnić zwykłemu mieszkańcowi

Po co płynęliśmy?

Trakt kupiecki? A nasz dzielny niedzielny bohaterzyna chciał zaznać morskiej przygody więc wślizgną się na statek (bo go stać nie było) nie postrzeżony na gape ale za zły uczynek karma wróciła z podwójną siłą i wydupcyło go na nieznany ląd

Kraina A wybrała X smiałów którzy mieli wypłynąć na niezbadane wody w poszukianiu nieznanych lądów 



 


Polubienia: 1
[ADM] Veres
Swiezak



Profesja: Mag
Poziom: 15
Postów: 44
Reputacja: 176
12:16 / 17-03-2020

Jestem bardziej skłonny do tego coś, ala kolonia karna. Mieliśmy popłynąć jako więźniowie za złe uczynki i sztorm rozbił nasz statek, więc wszyscy wylądowaliśmy na plaży i przygarnął nas jakiś rybak, który nie zna naszej kryminalnej przeszłości. Początek dobrej fabuły. Ale za co tam trafiliśmy by trzeba rozwinąć :P Nie wiem czy każdy się z tym zgadza.


Polubienia: 2
Marmu
Swiezak



Profesja: Mag
Poziom: 54
Postów: 32
Reputacja: 62
18:16 / 17-03-2020

Hmm... W krainie A nasza postać chciała się dostać do pewnej zgrai przestępczej która jest dość znana. Było tylko jedno ale. By dostać się, trzeba było zrobić nielada wyzwanie. Nasza postać dostała zadanie - zabić konsula z pewnego miasta który będzie transportowany do innego miasta w ważnej służbie. Super ważny człowiek, zabijajac go grozi kara śmierci. Dostając kilku ludzi nasza postać zaplanowała napad. Dzień sądu lecz nie konsula a naszej postaci. Napad się nie udał, ludzie których dostała nasza postać uciekli zostawiając naszą na pastwę losu i tak dostała asię na barkę w raz z innymi więźniami z wyrokiem, płynącą na wyspę skazańców. Sztorm który się rozpętał przeszkodził Barce w drodze do ów wyspy . I tak oto nasza postać jako jedyna ocalała zaczyna swoje nowe życie 


Polubienia: 0
[ADM] Veres
Swiezak



Profesja: Mag
Poziom: 15
Postów: 44
Reputacja: 176
20:05 / 17-03-2020

No coś takiego mi się podoba. Arab by musiał jakoś to ładnie zredagowac i spiąć w całość historii. Wtedy każdy będzie wiedział dlaczego tam trafiliśmy. Może cel naszego skazańca jest taki żeby zabić tego konsula, lecz żeby tam się dostać trzeba mieć określoną Range królewska a do tego jest bardzo ciężka droga... 


Polubienia: 0
Siwy
Swiezak



Profesja: Wojownik
Poziom: 42
Postów: 19
Reputacja: 15
20:37 / 09-02-2021

Zamykam z powodu braku aktywności i wyczerpania tematu!

Pozdrawiam!


Polubienia: 0